MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie na spacer do 18 km od Konstancina-Jeziorny. Urocze miejsca na krótką wyprawę w weekend 25 - 26 maja

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za ciekawym pomysłem na niebanalną ścieżkę na spacer w okolicy Konstancina-Jeziorny? Oto nasze propozycje, gdzie warto sie wybrać. Przygotowaliśmy 3 ciekawe propozycje tras. Mają różny dystans, dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 3 trasy na zdrowy spacer w odległości do 18 km od Konstancina-Jeziorny. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy spacerowe w okolicy Konstancina-Jeziorny przygotowaliśmy na weekend.

Spis treści

Wycieczki ze spacerem w pobliżu Konstancina-Jeziorny

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 3 trasy na spacer oddalonych maksymalnie o 18 km od Konstancina-Jeziorny, które pokonali inni spacerowicze. Wybierz najlepszą dla siebie.

Nim wyruszysz w drogę, sprawdź, jaka będzie pogoda. W sobotę 25 maja w Konstancinie-Jeziornie ma być 26°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 36%. W niedzielę 26 maja w Konstancinie-Jeziornie ma być 28°C. Nie będzie padać.

🌳 Trasa spacerowa: Spacer w Komorowie.

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 8,34 km
  • Czas trwania spaceru: 2 godz. i 28 min.
  • Przewyższenia: 43 m
  • Suma podejść: 87 m
  • Suma zejść: 44 m

Fotoimpresje poleca trasę spacerowiczom z Konstancina-Jeziorny

Krótki spacer po podwarszawskim Komorowie, po drodze kilka miejsc pamięci, śpiew ptaków i cisza o którą w Warszawie tak trudno.
Przechodziłem obok miejsca w którym tuz po powstaniu pochowany był Aleksander Janowski. Założyciel Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, kilka kroków dalej jest mogiła Powstańców. Byłem tez przy domu w którym mieszkał kapitan Stanisław Karol Doruchowski. Adiutant gen. Bora Komorowskiego.
Nawiguj


🌳 Trasa spacerowa: Przez forty i rezerwat Łosiowe Błota rekreacyjną trasą obrzeży Warszawy

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 9,4 km
  • Czas trwania spaceru: 2 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 87 m
  • Suma podejść: 1 187 m
  • Suma zejść: 1 203 m

Mar.now poleca trasę mieszkańcom Konstancina-Jeziorny

Warto opuścić centrum stolicy i udać się przez Wolę na Bemowo aż do zachodniej części tej dzielnicy.
Lasy Starego Bemowo i okolic łączą się z Puszczą Kampinoską i stanowią swoiste "zielone płuca" lewobrzeżnej Warszawy. Tutaj właśnie można spotkać zwierzęta dziko żyjące w puszczy, ale także poznać zabudowania fortu, tereny jeszcze niedawno służące wojsku jako poligon i magazyny oraz rozruszać się na jednej z kilku "ścieżek zdrowia", specjalnie przygotowanych dla biegaczy i miłośników rekreacji na świeżym powietrzu.
Część trasy prowadzi przez rezerwat, o czym przypominają licznie tu ustawione tablice informacyjne, bogato i z ilustracjami opisujące osobliwości miejscowej fauny i flory.
Na zmierzenie się z tą trasą potrzebny jest spray przeciw komarom (teren jest podmokły i panuje tu wysoka wilgotność) oraz kryte obuwie, bo wiele ścieżek bywa rozmokniętych, a nie wszystkie trasy są nieporośnięte i dogodne do przemierzenia w sandałach.
Trasa rozpoczyna się sprzed wojskowego lotniska na Bemowie, gdzie od strony ul. Radiowej widać statki powietrzne wojskowej floty RP. Kierując się w stronę fortu Bemowo docieramy do terenów Wojskowej Akademii Technicznej i zabudowań samej uczelni. Dopiero mijając pętlę autobusową Stare Bemowo i pobliski market opuszczamy część miejską i możemy zaszyć się w sosnowy las i odetchnąć czystym powietrzem.
Znaleźliśmy się w Lesie Bemowskim i w tym miejscu opuszczamy granice administracyjne Warszawy. Dochodzimy po kwadransie do pierwszego miejsca biwakowego - gdzie przygotowano wiaty dla turystów, miejsca na rozpalenie ognisk, kosze na śmieci, ławy. Stąd mamy wybór udania sie w różne strony lasu, na ścieżki asfaltowe i leśne, mniej i bardziej kręte. najdogodniejsze prowadzą równolegle do przedłużenia ul. Radiowej w kierunku Klaudyna i Lasek. Dochodzimy do linii kolejowej (czynnej - jeżdżą tędy pociągi towarowe) i odbijamy łukiem w kierunku dawnej szlacheckiej wsi Groty.
Ok. 1883 r. carskie wojska wybudowały w tym miejscu fort (Fort III Blizne), który był strategicznym obiektem do 1913 r., do niedawna wykorzystywanym na magazyny. W środku lasu docieramy do szerokiej łąki, kwitnącej wszelkimi kolorami tęczy, by po jej lewej stronie przejść przez rezerwat Łosiowe Błota (odwiedzany - jak sama nazwa wskazuje - przez łosie).
Zbudowano tu nad bagniskiem wygodną kładkę, demontowaną na czas zimy. Mijając rezerwat wchodzimy na tereny atrakcyjne dla ornitologów. jako że Warszawa szybko się rozrasta także okoliczne tereny w większości są już przeznaczone pod zabudowę, zatem rekreacyjny obszar leśny może niedługo znacznie się skurczyć.
Dużym łukiem mijamy poligon ćwiczeniowy WAT i kierujemy się rowerową ścieżką w stronę Janowa i Starych Babic, nie opuszczając lasu dochodzimy do ścieżki zdrowia w kierunku Lubiczowa i Bliznych Jasińskiego. By nie ograniczać sobie przyjemności z obcowania z naturą w miejscu, gdzie zaczyna się gęsta zabudowa lepiej skorzystać z połączenia autobusowego do pobliskiej pętli autobusów i tramwajów na os. Górczewska, świetnie skomunikowanej z niemal każdą dzielnicą Warszawy, a przede wszystkim - z Centrum. Innym pomysłem jest zrobienie "pętli" i dotarcie do Starego Bemowa - od ścieżki zdrowia, kierując się w lewo wzdłuż torów kolejowych (wówczas długość całej trasy wyniesie ok. 11,5 km).
Nawiguj


🌳 Trasa spacerowa: Otwock - Świder w Żółwim tempie

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 18,08 km
  • Czas trwania spaceru: 6 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 153 m
  • Suma podejść: 412 m
  • Suma zejść: 429 m

Trasę spacerową mieszkańcom Konstancina-Jeziorny poleca Jolantadyr

Budzik w niedzielę rano odmówił współpracy. Obudziłam się sama tuż przed planowanym jego dźwiękiem, dziwiąc się, że milczy. Była 6.30 a on nadal milczał jak zaklęty. Pomyślałam ... ma racje.

Wstałam do łazienki, z nadzieją, że skoro budzik wie co robi, to znaczy, że mam wracać do łóżka. Spojrzałam w okno ... niechcący. A tam ślady wschodzącego słońca i ani chmurki na niebie. Pomyślałam, że nie mam argumentów.

Weszłam do kuchni, wstawiłam wodę w czajniku i pomyślałam, że chociaż ten za chwilę zadzwoni.

Nie zadzwonił jednak, ale zagwizdał na mnie ... hej dziewczyno zrób herbatę i zbieraj się na spacer za miasto ... piękna pogoda, szkoda dnia.

Jakaś walka toczyła się jeszcze w środku mnie, ale grzecznie posłuchałam gwizdania i szybko zaczęłam się szykować. Na dworzec dotarłam 20 minut przed czasem. Ale powoli zebrało się kilka osób. A zatem w drogę pora wyruszyć ... kierunek Otwock ... SKM-ką.

Potem zaczynając od długiego spaceru ulicami Otwocka tylko 18 km z buta by w końcu po kilku godzinach trafić na stację kolejową w Świdrze. Pogoda piękna, słoneczna, warta wędrowania w gronie fajnych ludzi. Ale wróćmy do początku.

Zofiówka ... między życiem a przemijaniem

Stacja Otwock, tutaj wysiadamy z SKM-ki i ruszamy na lewą stronę torów na wędrówkę przez miasteczko. Idziemy gawędząc 3, 4 kilometry. Naszym celem jest spotkanie z historią. Smutną historią.

Mija właśnie 100 lat, od czasu gdy powstał. Zakład dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów. Został nazwany Zofiówką. Trafiali tu pacjenci mniej lub bardziej chorzy - cisza, spokój niosły ukojenie a szpitalny personel wspomagał leczenie. Po próbie samobójczej trafiła tu także matka poety Juliana Tuwima.

Nastały lata II Wojny Światowej a wraz z nimi rządy bestialskiego okupanta. Akcja T4 znamionowała ich charakter - "likwidacja życia niewartego życia". Szpitale psychiatryczne stały się między innymi poligonem doświadczalnym i miejscem realizacji programu tej akcji na terenie III Rzeszy.

W samej Zofiówce zastrzelono w ramach Akcji T4 między 110 a 140 pacjentów i członków personelu szpitalnego. Ich ciała pochowano podobno pod płotem na terenie placówki. Wśród innych zastrzelona tutaj została także matka Tuwima.

Po wojnie w budynkach przedwojennej Zofiówki nadal istniał szpital, ale nie doczekał XXI wieku. W 1999 roku został opuszczony i do dziś niszczeje.

Dlaczego? Na pewno są ważne ku temu przesłanki, a jedną z nich jest przekonanie, że teren jest nawiedzony. Słychać tu bowiem głosy, krzyki, płacz i jęki tych, którzy stracili życie podczas rzezi dokonanej przez hitlerowskich oprawców. Czasem ktoś opowiada z miejscowych, że widać w ruinach snujące się zarysy ludzkich postaci.

I tylko natura nie opuszcza tego miejsca, sprawy ducha są jej bliskie i nie straszne ... na dachach wyrasta nowy las, a z wiosną widać jego młode pędy.

Niebieskim szlakiem nad rzeką Świder

Po obejrzeniu ruin szpitala ruszamy w dalszą drogę. Jest upał, piękny wiosenny dzień. Zdejmujemy, wierzchnie okrycia pozostając w koszulkach z krótkimi rękawkami. Nadal jest ciepło a nawet gorąco wędrujemy bowiem ulicą w pełnej ekspozycji słońca.

Wreszcie pierwszy postój. Z przyjemnością odpoczywamy, by po około pół godzinie ruszyć w dalszą drogę. Naszym celem jest dojście do niebieskiego szlaku biegnącego brzegiem rzeki Świder. Wkrótce dochodzimy do mostu nad Świdrem. Skręcamy w lewo na niebieski szlak biegnący wzdłuż rzeki. Spokojnie kontynuujemy wędrówkę. Piękny wiosenny dzień wyprowadził z domów masę ludzi - wielu rowerzystów mija nas po drodze w jadąc w jedną lub w drugą stronę. Spotykamy tez grupki wędrujących osób, często rodziny z dziećmi.

Świder jest dość spokojnie płynąca rzeką, której nurt zwalnia w wielu miejscach na kłodach zwalonych starych drzew. Widzimy ptaki wodne pływające po rzecze, a wiosenne kwiaty na brzegu i świeża zieleń dokoła cieszą oczy. Wędrujemy spokojnie co pewien czas zatrzymując się na krótkotrwałe chwile odpoczynku. Rozmowy, śmiech, żarty uzupełniają wędrówkę. Czas mija szybko, bezstresowo. Tempo wędrówki umiarkowane.

Wraz z upływem czasu na niebie pojawiają się chmury, momentami podmuchy wiatru sugerują możliwość zmiany pogody. Niemalże robimy zakłady, czy zacznie padać zanim wrócimy do Warszawy. Nie zaczęło. W ogóle nie padało tego popołudnia. Na Dworcu Śródmieście rozchodzimy się każdy w swoją stronę, a niedzielę zaliczamy do bardzo udanych.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Przyda się na spacerze

Okazje

Lubisz spacery ale nie lubisz przepłacać za artykuły do trekkingu? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Co dają regularne spacery?

Spacerowanie przynosi wiele korzyści. Regularne spacery pomagają w walce ze stresem, a także pozytywnie wpływają na układ krążenia. Wpływają więc pozytywnie zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne. Ruch to ważna część naszego życia, gdy chcemy dbać o zdrowie. Nie każdy ma czas i ochotę na uprawianie sportu. Spacerowanie to prosta forma aktywności i dobra alternatywa dla wszystkich, którzy nie przepadają za sportem. Oczywiście, jeśli jesteś osobą aktywną sportowo, spacery będą świetnym dopełnieniem.

Dbanie o odpowiednią dawkę ruchu powinno być szczególnie istotne dla osób, które mają siedzący tryb pracy. Wprowadź codziennie spacery do swoich planów, a zobaczysz ich pozytywny wpływ na Twoje samopoczucie.

Ile powinno się robić kroków dziennie?
WHO podaje, że dzienna dawka kroków dla osoby dorosłej i zdrowej powinna wynosić pomiędzy 6 000 - 8 000 kroków dziennie. Natomiast osoby z przewlekłymi chorobami od 3 500 do 5 500 kroków dziennie.

Czy to dużo? Zależy dla kogo. Jeśli do tej pory nie zwracałeś uwagi na to i niewiele się ruszałeś, warto zacząć od krótkich spacerów i stopniowo zwiększać liczbę kroków, by się nie zniechęcić. Oczywiście im więcej kroków, tym więcej korzyści, jednak nie warto popadać w skrajności. Każdy ma czasem słabszy dzień lub gorzej się czuje. Nie zmuszaj się wtedy na siłę do zrobienia odpowiedniej liczby kroków. Jeśli twoje ciało domaga się regeneracji, pozwól sobie na to.

Chodzenie na spacery to świetny pomysł na spędzanie czasu z najbliższymi. Dlaczego nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? Umawiasz się regularnie na kawę z przyjaciółką? A może codziennie wieczorami siedzisz przed telewizorem z drugą połówką? Spróbuj zaproponować inną formę spędzanie czasu i wyciągnij najbliższych na spacer, jeśli pogoda jest sprzyjająca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na konstancinjeziorna.naszemiasto.pl Nasze Miasto