Gdzie wyrzucać elektrośmieci? Radne chcą więcej punktów odbioru niebezpiecznych odpadów w Warszawie

Do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wpłynęła interpelacja od dwóch radnych – Renaty Niewiteckiej i Ewy Malinowskiej-Grupińskiej, w sprawie montażu automatów, punktów na elektroodpady na terenie każdej dzielnicy.

"W każdym gospodarstwie domowym wytwarzane są odpady, które nie kwalifikują się do standardowej segregacji. Są to różnego rodzaju baterie, żarówki, drobna elektronika, kable, płyty CD, tonery do drukarek itd" – czytamy w interpelacji.

Jak tłumaczą radne, mieszkańcy stolicy, którzy chcieliby pozbyć się tego typu odpadów, mogliby dostarczyć je do specjalnego punktu, gdzie składowanie byłoby darmowe. W przypadku śmieci o sporych rozmiarach można zamówić bezpłatny odbiór z domu, wraz z demontażem tych rzeczy.

"Zwiększenie dostępności punktów odbioru elektrośmieci pozwoli zminimalizować zjawisko nagminnego wyrzucania elektrośmieci wraz ze zwykłymi odpadami zmieszanymi i dalszego zanieczyszczania środowiska niebezpiecznymi i toksycznymi odpadami, a także pozwoli w większym stopniu przekazać je do ponownego odzyskania, przetworzenia i wykorzystania" – tłumaczy Renata Niewitecka i Ewa Malinowska-Grupińska.

Władze stolicy zostały poproszone o ustawienie odpowiednich automatów we wszystkich dzielnicach w mieście w łatwo dostępnych miejscach, co miałoby "zwiększyć świadomość społeczną dotyczącą gospodarowania odpadami oraz stosowania bezpiecznych dla środowiska dobrych praktyk w gospodarstwach domowych".

Przypomnijmy, że obecnie Miejskie Punkty Elektroodpadów zlokalizowane są zaledwie w trzech dzielnicach – na Woli, Bemowie i Bielanach.

Nie ma jeszcze odpowiedzi w tej sprawie ze strony władz miasta.