W niedzielne popołudnie lekarz dyżurny pogotowia powiadomił policję o tym, że pod jego opiekę trafił 5-letni chłopiec z raną postrzałową lewej dłoni. Szybko okazało się, że spowodował ją wystrzał z broni śrutowej.
Zabawa bez nadzoru
Dotychczasowe ustalenia funkcjonariuszy z Przysuchy wskazują, że do nieszczęśliwego wypadku doszło w domu chłopca, gdy bawił się z 7-letnim kolegą. Prawdopodobnie kiedy jego ojciec pozostawił wiatrówkę bez odpowiedniego nadzoru, starszy z nich nacisnął spust, a śrut ranił 5-latka. Na szczęście po opatrzeniu przez lekarza wrócił on do domu.
Czytaj również: Płock: śledztwo w sprawie ucieczki więźnia umorzone
Policjanci ustalają wszelkie okoliczności zdarzenia, także to, czy wiatrówka powinna podlegać rejestracji. Materiały zostaną złożone w prokuraturze w celu ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności właściciela broni.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?